Tuesday, June 27, 2006

konsumpcja







zgaduj zgadula co jest w srodku, odpowiedz niebawem
powyzszy cykl dedykuje Tomowi - sam dobrze wiesz czemu ;)

Wednesday, June 21, 2006

M&S's all butter cookies







Gdy upal doskwiera, kuchenne lenistwo wkrada sie drzwiami i oknami, salatka pomidorowa swieci triumf, a maslane ciasteczka* Marks&Spencer stanowia mila alternatywe... 
Solidnego ochlodzenia wszystkim zyczymy!

 


* w sumie to bym chciala sama takie maslane ciasteczka upiec, ale jak do tej pory nie udalo mi sie znalezc przepisu. Dopisane: listopad 2010.

Tuesday, June 13, 2006

kamienie czeskich cukernikow


wszystkim, kotrzy w zmagaja sie w Polsce czarno-biala rzeczywistoscia dedykuje wpelni slodkie i kolorowe kamyki napelnione morelami lub migdalami! Wszystkiego dobrego na nadchodzace cieple dni :)

Wednesday, June 07, 2006

Martha's upside-down cake

moje ulubione ciasto z karmelem (bo crème brûlée nie zalicze do ciast przeciez!) - jedynie zamiast ziela angielskiego uzywam galki muszkatolowej, ale moze to blad? A na marginesie: malo kto w europejskiej czesci naszego globu zdaje sobie sprawe z 'potegi' Marthy w Stanach... Nie wiem dokladnie w jaki sposob zaczela miec wplyw na Amerykanow, lecz niewatpliwie od lat dyktuje im jak zyc... dajmy sie poniesc - ciasto jest wysmienite :)


przepis (tu) a poza tym o Marthcie w Wikipedii: to lub w WO: to.

Thursday, June 01, 2006

guacamole


tak prezentuje sie surowe guacamole, a co dalej? a prosze: ponoc podstawowy przepis Aztekow to: awokado, sok z limonki i sol, a autentyczna na pewno w nazwie wersje znajdziecie na avocado.org. Moja natomiast (sama nie wiem skad) to:
skladniki:
2 dorodne awokado
2 solidne lyzki soku z limonki
1 pomidor
1 (biala) cebula
1 papryczka serrano
1-2 lyzki posiekanej kolendry lub pietruszki
sol i pieprz do smaku
wykonanie:
Miazsz awokoado zgniesc przy pomocy widelca, wymieszac z sokiem z limonki. Dodac pokrojony w drobna kosteczke pomidor, posiekana cebule, papryczke, kolendre, doprawic i wymieszac (poniewaz wiekszosc przepisow pomija kumin czy czosnek, to tez je sobie podarowalam, przypomina mi to co prawda niezbyt smaczny dowcip, ale za to w klimacie lunchow w pracy: "milony much nie moga sie mylic" - czasem podazamy za wiekszoscia, no coz;).
Podawac z kawalkami tortilli lub kukradzianym czymkolwiek.