i znow wspomnienia z Pragi... Tym razem twarozek z swego rodzaju "dzemem" z czerwonej grillowanej papryki. Wspomnienie czeskie, choc przepis hiszpanski, z regionu Asturias, czyli od naszej przyjaciolki Haydée z ktora spedzalismy niezapomniane chwile w Pradze, glownie pocieszajac sie na obczyznie, ale i zajadajac prawdziwa kielbase chorizo, szynke jamón oraz poledwice lomo, pysznosci :-)
Ale o papryce: otoz mama Haydée przygotowuje jako starter lekki twarozek plus slodkawy prawie chutney z papryk, dlugo zastanawialam sie jak owa papryke nazwac i zostala u mnie nazwana 'dzemem z czerwonej papryki', sama nie wiem czy slusznie? Przysmak ow przygotowuje sie z pikantnej, grillowanej marynowanej czerwonej papryki ponoc dostepnej wszedzie, no dobrze jest w Hiszpani, Polsce, Czechach, Izraelu tez:)
Wiec przepis:
sloik grillowanej marynowanej czerwonej papryki (ok. 200g papryki)
3-4 lyzki cukru
czarny pieprz swiezo mielony
Papryke odsaczyc z zalewy, pociac w 0.5cm paseczki, przelozyc do rondelka, wlac marynate w ktorej zanuzone byly papryki, dodac cukier, pieprz, a nastepnie gotowac na srednim ogniu, az nadmiar plynu odparuje i sos stanie sie lekko gesty, trwa to dobre kilkanascie minut. Dzem ostudzic i podawac z smietakowym twarozkiem (na zdjeciu labneh z jogurtu i smietany) oraz swieza buleczka, polecam!
Basiu, a powiedz mi jeszcze, czy ta zalewa ma w sobie duzo octu? czy tylko olej moze? bo tutaj sa i takie i takie i nie wiem, ktora kupic...
ReplyDeletePozdrawiam!
Bea, sprawdzialm zdecydowanie w octowej zalewie, moze byc z dodatkiem oliwy, oleju ale powinna byc octowa i jesli mozliwe pikantna.
ReplyDeletePozdrawiam :-)