Thursday, August 09, 2007

kajakowe sniadania cz.2.


czyli full-wypas. Przyznam szczerze, ze tegoroczne kajakowe posiłki przechodzily nasze najsmielsze oczekiwania, kurki, prawdziwki, powidla, miody, kurczak z winogronami i prawdziwkowa z serem...
nie bede wiecej juz niczego dodatkowo komentowac, zaprosze jedynie wszystkich na: chleb wiejski pieczony na lisciu chrzanu z Ukty, camembert z zurawina i morelowy dzem od Pani Teresy -- ach, a mialo byc w traperskim stylu?

No comments: