Friday, November 03, 2006

zielona


sa i plusy Pragi: calkowicie japonski sklepik. Sa i minusy sklepiku: nie znam japonskiego... Orgonoleptycznie sie chwilowonie da - obawa przed rybim smakiem czy co?
Ale matcha jest matcha - nie umiem jej parzyc, wiec powoli i niesmialo zdobywam specjalizacje z czekoladek. Matcha i czekolada to dla mnie bomba!




No comments: