![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgez4EmAoPrjszz8C5Ay9oCRlqtJReFyIxvRo7a1XGDU4K7if1C4aveVZWjblh8RV4QHsyDVSqnmQBVxfVOFjmn7zkfEDLeEEM_YwlGU_1Mbtt5Xi7IooAJi7W9bJeQkFc4z493/s400/syrecky_7434.jpg)
duzymi krokami zblizal sie nasz przyjazd do Srodkowej Europy, ktory tym razem zaczac mielismy w Zlotej Pradze. Od kilkunastu wiec dni dreczylismy sie tzw. marzeniem kulinarnym i planowalismy jakie miejsca w tym celu odwiedzimy ponownie? Wydawaloby sie, ze po miesiacach bez wieprzowiny, Lukasz popedzi na golonke czy inne zeberka... Ale tu mnie zaskoczyl stwierdzeniem, ze nie ma to jak smazone sery, a nade wszystko wonne olomoucké tvarůžky!
Te dojrzewajace serki wyrabia sie w okolicach Olomunca od XVI wieku, obecnie produkuje je firma AW w miasteczku Loštice. Do ich wyrobu uzywa sie tylko i wylacznie twarogu oraz soli, a barwa oraz aromat zaleza od stopnia dojrzalosci syrečků. Najlepiej smakuja podane ze swieza bulka i maslem lub usmazone na zloto podawane, prawdziwa česká klasika, z frytkami.
Pamietam jak lat temu juz chyba nascie przeczytalam w krakowskim dodatku do Wyborczej (a moze byl to program telewizyjny?) recenzje Roberta Maklowicza zachwalajaca owe tvarůžky, przy najblizszej wiec okazji przywiezlismy je z Bardejova... Nie zachwycily nas wtedy... mam nadzje, ze tym postem oraz zdjeciem tvarůžků z kminkiem uda mi sie choc po czesci zrehabilitowac :)
Te dojrzewajace serki wyrabia sie w okolicach Olomunca od XVI wieku, obecnie produkuje je firma AW w miasteczku Loštice. Do ich wyrobu uzywa sie tylko i wylacznie twarogu oraz soli, a barwa oraz aromat zaleza od stopnia dojrzalosci syrečků. Najlepiej smakuja podane ze swieza bulka i maslem lub usmazone na zloto podawane, prawdziwa česká klasika, z frytkami.
Pamietam jak lat temu juz chyba nascie przeczytalam w krakowskim dodatku do Wyborczej (a moze byl to program telewizyjny?) recenzje Roberta Maklowicza zachwalajaca owe tvarůžky, przy najblizszej wiec okazji przywiezlismy je z Bardejova... Nie zachwycily nas wtedy... mam nadzje, ze tym postem oraz zdjeciem tvarůžků z kminkiem uda mi sie choc po czesci zrehabilitowac :)
No comments:
Post a Comment