Sunday, August 10, 2008

borówki


w tym roku, po raz drugi w historii moich kajakow (pierwszy raz mial miejsce na Drawie2002) doszlo do zbierania borowek (zwanych w niektorych czesciach Polski jagodami:). Dokonalismy rowniez pomiaru czasu zbierania: o.5 litra w 30-40 minut, zalezy glownie od zdolnosci manualnych zbieracza jak i faktu posiadania dobrego wzroku.

Borowki nastepnie spozylismy z jogurtem, smietanka i cukrem w dwu wersjach:
a. z bąblowcem
b. bez bąblowca (czyli borowki oplukane w wodzie)
A ja jak do tej pory zachorowalam na pomysl Kasi, czyli muffinki z borowkami oraz pomysl Agi: kruche ciasto z borowkami i gora bezy na wierzchu - pozdrawiam jagodowo :)

No comments: