Thursday, September 20, 2007

misa i rybki



na wieczna pamiatke z Pragi (maloczeski to prezent, ale...) mam nadzieje, ze sie szybko nie potlucze.

Z misa idealnie komponuje sie moja ulubiona drozdzowa buleczka z konfitura z rozy i dzemem z czarnej porzeczki.


Buleczki robie wg. przepisu na "bulki jeszcze lepsze" dodajac jednak jedynie 4 lyzki cukru, gdzyz nadzienie z rozy i dzemu z czernej pozeczki (zmieszanych pol na pol) jest lekko kwaskowate, ale calkiem jednak skodkie. To nadzienie drozdzowych bulek wydaje mi sie byc mistrzowskim polaczeniem i chyba bede musiala je opatentowac :-D
Pozdrowienia sle :-)

No comments: