
wszelkie marynowe sery to ogromna czeska specjalnosc, przynajmniej w moim mniemaniu. Sery wogole kroluja w kraju knedla; kroluja na dese sero solo, smazone, wedzone, postarzane tez, bylo juz o tym troche tutaj i tu.
Podstawowy przepis to zalanie sera mieszanka oliwy i oleju, a reszta pozostaje juz nasza fantazja. Moja najnowasza inspiracje przywiozlam z hospody na Kokorinsku: do marynujacego sie niebieskiego sera dodalam oliwki, kapary, suszone pomidory, troche suszonej skorki cytrynowej, lisc laurowy, ziarnka pieprzu i ciut wloskiej przyprawy. I teraz pomarynowac z 5 dnia a moze nawet tydzien.
To sposob na "przedluzenie" naszego pobytu w Pradze :-)
Podstawowy przepis to zalanie sera mieszanka oliwy i oleju, a reszta pozostaje juz nasza fantazja. Moja najnowasza inspiracje przywiozlam z hospody na Kokorinsku: do marynujacego sie niebieskiego sera dodalam oliwki, kapary, suszone pomidory, troche suszonej skorki cytrynowej, lisc laurowy, ziarnka pieprzu i ciut wloskiej przyprawy. I teraz pomarynowac z 5 dnia a moze nawet tydzien.
To sposob na "przedluzenie" naszego pobytu w Pradze :-)
No comments:
Post a Comment