Monday, October 27, 2008

churros i czekolada


dalsza czesc napisu na spodku od filizanki, niewidocznego na zdjeciu, mowi "a potem wyliz resztki czekolady, by zachowac na zawsze w sobie cos z dziecka" :-)
Dawno nie bylo ani szalenie porywajacego przepisu, ani urzekajacego zdjecia na bialym tle w sobotnim NYTimes Magazine, az tu pojawil sie 3 tygodnie temu artykul "Smaz, kochanie" a w nim przepis na hiszpanskie churros! Nawet Agnieszka Kreglicka nie przekonala mnie, po prostu nie ma jak Sunday Magazine, ktoremu nie moge sie oprzec - wiec smazylismy churros i zgodnie z hiszpanska zasada popijali goraca czekolada. Polecam kazdemu: smazcie kochani, w zimne jesienne popoludnie nie ma nic lepszego :-)
przepis na churros
przepis na goraca czekolade
przepis na
churros, na czekolade + swietne zdjecia

Monday, October 20, 2008

gazpacho


w filmie Almodovara Mujeres al borde de un ataque de nervios, czyli "Kobiety na skraju zalamania nerwowego" Pepa przygotowuje gazpacho dodajac don usypiajacych tabletek by uraczyc nim pewnego niegodziwca... Wspaniala zupa chlodzi sie w lodowce, a akcja toczy sie nie w tym kierunku jaki widz na poczatku przewidywal - przygotowujac gazpacho zawsze mam przed oczami Carmen Maure, jest swietna!

Tak wiec dzis sloneczna Hiszpania i na poczatek chyba najwieksza, a napewno najbardziej znana pozycja w kategorii zupa, czyli pomidorowy chlodnik gazpacho rodem z Andaluzji - pora nan chyba teraz nie w kazdej czesci swiata jest najlepsza, bo gdzieniegdzie juz zaawansowana jesien, ale spodziewam sie ze slodkie i dobre pomidory jeszcze mozna kupic, wiec gdy drwa na zime porabane, w kominku sie pali, to az radosc zasiasc z miseczka gazpacho ;-)

Na gazpacho potrzebujemy:
dojrzale pomidory (pozbawione skorki)
troche chleba bez skorki
oliwe
sok z cytryny lub ocet
czosnek (czesto pomijam)
odrobine cukru, sol, pieprz
ogorek
cebule
czerwona papryke (plus ostra papryczka chili jesli ktos ma ochote:)
natke pietruszki
1. sposob pierwszy: wszystkie skladniki miksujemy, chlodzimy przez kilka godzin i podajemy posypane np. drobno posiekanym ogorkiem i awokado
2. sposob drugi: miksujemy wszystko z wyjatkiem ogorkow, papryki, cebuli i natki, ktore drobno kroimy. Na dno miseczki wlewamy zmiksowana pulpe pomidorowa, a na srodek pokrojone warzywa.

PS. Gazpacho jest wersji kilka, w
"Kobiety na skraju zalamania nerwowego" Pepa przygotowuje gazpacho w formie lekkiego napoju, sa tez gazpacho geste, z dodatkiem miazszu chleba...

Monday, October 06, 2008

morelowo


sa powody dla ktorych trudno mi sobie odmowic odwiedzania Austrii, a zwlaszcza pieknej Doliny Wachau. Jakoze blog ten jest bardziej przyziemny, czyli jedzeniowy a nie literacki lub podrozniczy na przyklad, wiec nie bede sie rozpisywac o dzielach swiatowej literatury czy tez o Melku i drogim Adso, ktory byl ponoc zamieszkiwal tamtejszy klasztor (z niewiarygodna biblioteka zreszta), nie rozpisze sie tez na temat liczacej sobie ponad 20 tysiecy lat Wenus z Willendorfu, a jedynie o morelach z Wachau!
A wiec dlaczego lubie ostatnio latac przez Wieden? Otoz zupelnie niedawno pojawilo sie tam stoisko z likierami, schnaps'ami i dzemami Johanny i Markusa Wieser prowadzacych Destillerie Wieser w malenkiej miejscowosci Wösendorf w Wachau. Zaczynali od likierow z moreli (z ktorych to oprocz winorosli slynie Wachau) a skonczyli, wlasnie widze, na morelowych kosmetykach naturalnych... Niemniej jednak dzem morelowy i czarna czekolada z likierem morelowym (no i ta z bergamotka) bija wszystko - nic tylko odwiedzac Wachau, a jak to nie za bardzo po drodze, to chociaz pozostaje wiedenskie lotnisko :-)