Thursday, June 26, 2014

żytnie ciasto borówkowe, czyli mustikkakukko



to raj dla lubiących chleby. Szczególnie chleby z mąki pełnoziarnistej, z żytniej mąki zwłaszcza. Chleby okrągłe, płaskie. Chleby tradycyjne, pachnące zakwasem lub słodem. Finlandia.

Ponadto Finlandia to raj dla miłośników borówek*, brusznic, malin, moroszki, jerzyn, poziomek. W Finlandii wszelkie owocowe dary lasu darzy się szczególną estymą.

Finlandia to raj dla lubiących mąki z pełnego przemiału, to szczególnie raj dla lubiących mąki żytnie! Pełnoziarniste, drobno, średnio, grubo mielone. Mąki z kawałkami ziaren, z otrębami. Ach i kilka innych, których nazw nie chciało mi się tłumaczyć, a do tego słód żytni w przynajmniej dwóch wersjach, dostępne w każdym średniej wielkości sklepie. Wróciłam więc w tym roku z Finlandii nie tylko ze zdjęciami sklepowych półek z mąka wszelaką, wróciłam z kilogramem żytniej mąki i kilogramem słodu żytniego, no i paroma fantami z marimekko, ale to juz inna bajka!


Mustikkakukko (fi. mustikka = borówka, kukko = dosłownie kogut, ale prawdopodobnie pochodzi od niemieckiego Kuchen) to fińskie ciasto żytnio-razowe z borówkami*, dokładniej ciasto kruche, słodziutkie, z dużą porcją zapieczonych borówek. Przepis na nie pierwszy raz znalazłam szukając informacji o fińskich żytnich mąkach. Oczywiście, tak jak tradycyjna fińska mąka to mąka żytnia pełnoziarnista, tak i słodkie ciasto borówkowe nie może się bez niej obyć! Warto spróbować. Łukasz pozytywnie zaskoczony smakiem orzekł: przepyszne, smakuje trochę jak chleb, dobry żytni chleb. 


Przepis na żytnie ciasto borówkowe (jagodowe) czyli mustikkakukko (za "Tasty trip to Finland"):

ciasto:
200g masła
100g cukru
300g żytniej pełnoziarnistej mąki

nadzienie:
300-400g borówek*
100g cukru
1-2 łyżki żyniej mąki

Bardzo miękkie masło (można roztopić i ostudzić) utrzeć z cukrem, a następnie porcjami dodawać mąkę. Utrzeć na gładko, na końcu zarobić, zebrać w kulę. Formę o średnicy 24cm wyłóżyć 2/3 powstałego ciasta, tak by powstał 2-3 centymetrowy rant, wyłożyć nań nadzienie, a wierzch przyryć rozwałkowanym kawałkiem pozostałej 1/3 ciasta. Można też upiec małe porcje ciasta w filiżankach - jak to na zdjęciu - z podanej porcji powstaje 8 porcji w filiżance do espresso i 4 w filiżance do cappucino, wieksze ciasto, choć wyglada nieco mniej atrakcyjnie, jest chyba bardziej praktyczne. Ciasto piec w temp. 175st.C 30 minut (małe porcje wystarczy 20 minut). Podawać z lodami waniliowymi, sosem waniliowym lub po prostu słodką śmietanką. Żytnie, borówkowe, fińskie.



borówki (bot. czarna borówka, Vaccinium myrtillus) zwane są poza Małopolską jagodami ;-)
PS. zdjęcie powyższe oczywiście na materiale marimekko, to w moim ulubionym ich wzornictwie, czyli czerwone na czerwonym :-)

Monday, June 16, 2014

crema di mascaropne, czyli krem mascarpone



"nie jestem masowa" jak to mówi moja Mami, znaczy się nie jestem fanką mas, ciast przekładanych masami, tortów, szczególnie biszkoptów z masą. Torty przygotowuje sporadycznie, raz, góra dwa razy do roku, biszkoptów nigdy. Na co dzień królują u mnie drożdżowe, kruche, ciasteczka.

"Gorsze" niż ciasto z masą może być dla mnie tylko biszkopt z galaretką, a najgorszy z masą i galaretką ;) Ale kremy lubię, kremy to nie masy. Kremy robię i zjadam z przyjemnoscią, i to tym większą, jeśli nie są nadzieniem żadnego ciasta, tak na przykład jest z crema di mascaropone.

Pisałam tutaj przed laty wielu, że crema di mascarpone to deser prosty, wręcz banalny w wykonaniu, łączy w sobie łagodny smak mascarpone i pastelowy kolor żółtek, a delikatna nuta rumowa czy winna nie jest konieczna, ale dodaje uroku. W tiramisu smak mascarpone zupełnie się gubi, crema di mascarpone to zupełnie inna bajka, krem mascarpone podkreśla smak samego mascarpone, a do tego jeszcze ulubione kruche ciasteczka zanużone w owym kremie, mmm...  


Przepis na krem mascarpone, czyli crema di mascarpone (na podstawie poprzedneigo przepisu):

250g mascarpone 
50g cukru (w tym łyżeczka cukru z wanilią)
2 żółtka 
kieliszek wina marsala, vin santo lub rumu (25 ml) 

Żółtka ucieram z cukrem na puszystą masę, po odrobinie dodaję alkohol, na końcu delikatnie mieszam z mascarpone, chłodzę długo (min. 2-3 godziny), a gdy krem jest bardzo zimny zajadamy z kruchymi koglowo-moglowymi ciasteczkami. W sezonie można dodać swieżych owoców :-)
 

PS. Krem przygotowywałam wraz z Alą, Anitką, Eweliną, Majanką i Moniką, dziewczyny w formie deseru z owocami, a ja tylko na kremowo" :) Dzieki dziewczyny za wspolną zabawę!
.

Tuesday, June 10, 2014

łazanki, z młodą kapustą




sezon wiosenny w kuchni zaczyna się zazwyczaj rzodkiewką, masłową sałatą, kromką świeżego chleba z masłem posypaną szczypiorkiem (i solą). Potem długo, długo nic, aż pojawia się rabarbar, ale ten zazwyczaj zjada się na słodko, bywa poczatkiem maja, a ja wtedy czekam i czekam na młode ziemniaczki.

W końcu nadchodzi czas na prawie lato, końcem maja kwitnie róża, początkiem czerwca pojawiają się pierwsze truskawki (zawsze kupowane z wątpliwościa czy będą słodkie, aromatyczne?) i pierwsza młoda kapusta - ta zawsze jest dobra, bo rzeczone młode ziemniaczki bywają różne, kapusta jest moim zdaniem zawsze bez rozczarowań, tzw. bezpieczna. I łazanki też :-)

Łazanki to makaron w kształcie małych płaskich kwadratów, czasem prostokątów (około 2x2cm), póki co znany tylko w kuchni polskiej. Makaron łazanki najczęściej przygotowuje się w okresie zimowym z kiszoną kapustą, rzadziej z kapustą tzw. słodką, czyli nie-kiszoną. Niusia przygotowuje wersję wiosenno-letnią z młodą kapustą - wydają się być dość podobne do łazanek z kapusta kiszona, a smakują zupełnie inaczej - warto sprobować!


Przepis na łazanki z młodą kapustą (od Niusi):

1.5kg młodej kapusty (1wielka główka)
3 duże cebule
olej/masło
2 listki laurowe
7 kulek ziela angielskiego
łyżeczka świeżo mielonego czarnego pieprzu
sól
1/2 kg dobrego makaronu łazanki

Cebulę pokroić drobno usmażyć na złoto na maśle/oleju, pod koniec smażenia dorzucić listki laurowe, ziele i pieprz, przesmażyć razem kilka sekund. Młodą kapustę opłukać, pokroić na ćwiartki i obgotować (5 minut gotowania w zupełności wystarczy). Następnie kapustę odcisnąć i dość drobno posiekać, dorzucić do podsmażonej cebuli, dusić razem kilka minut, do miękkości. Ugotować makaron i wymieszać razem z kapustą. To nasze ulubione wiosenno-letnie obiady.