Wednesday, August 09, 2006

a kajakowe sniadanko

W zasadzie powiedzialabym, ze jest to raczej "wypasione" kajakowe sniadanko - po tonach "chinczykow" prawie swiazy chleb, smietankowy serek i pachnaca glowaczewska kielbasa stanawily mile zaskoczenie (no zapomnialam jeszcze o najprawdziwszym powidle z wegierek gorskich!). Kajaki sa super w kazdym calu!


No comments: