jakos czesto angielskie jedzenie kojarzylo mi sie z malo zdrowym, mocno tlustym i 'nerkowym' smakiem - i chyba wiele sie nie zmienilo, ale dzieki Gosi pojawily sie bardziej fascynujace smaki (no moze jedynym wczesniejszym bylo aplle crumble, choc czy to malo tluste... raczej nie), o ktorych pewnie kiedys napisze. A na poczatek shortbread.
Shortbread (czyli po polsku ponoc ciastka maslane) to ciastka skladajace sie z jednej czesci cukru, dwu czesci masla i trzech czesci maki. Co prawda holduje moim kruchym ciastkom z wanilia, niemniej jednak w przypadku braku swiezych i z zoltym zoltkiem "jaj od baby" bede sie ratowac ciastkami maslanymi.
A czemu by tak w czasach zafascynowanych kultura japonska nie sprobowac ciastek maslanych z zielona herbata tu?
A czemu by tak w czasach zafascynowanych kultura japonska nie sprobowac ciastek maslanych z zielona herbata tu?
PS.1. A na marginesie konkurs: skad i dlaczego slowo short w nazwie ciastek?
PS.2. Posty o angielskiej kuchni dedykuje, bliskiej mojemu sercu, polskiej-angielskiej emigracji!
1 comment:
Odpowiedz do konkursu: short w shortbread od shortening czyli jakikolwiek tluszcz dodawany do maki (cukru) w celu nadania masie grudkowatej (short) struktury przed upieczeniem, a kruchosci (shortness) po upieczeniu. Etm. najprawdopodobniej od slowa short (ME) - brittle, flaky. Rowniez slowo "shorts" o produktach w procesie wytwarzenia maki, takich jak zarodki, otreby, grubo mmielona maka - rowniez wskazuje na grudkowa strukture shortbread. A takze to ze tluszcz ( w tak ogromnej ilosci jak w shortbread) ogranicza w znacznym stopniu bodowe glutenu w wyrabianym ciescie i zamiast dlugich tworzy krotkie (short) siatki glutenowe.
Post a Comment