po tym jak, kilka lat temu, upiekłam pierwszy raz to ciasto, wyrzuciłam wszystkie inne przepisy i zaprzestałam wypróbowywania i poszukiwania nowych. Jestem pewna, że lepszy przepis na ciasto drożdżowe po prostu nie istnieje :)
Nele (Rubinstein) darze uczuciem szczerym, pozytywnym skrajnie, to uwielbienie ewidentnie. Jej opis zdobywania kiszonej kapusty by ugotowac bigos w Wenecji, studzenia crème brûlée na oknie nowojorskiego hotelu, czy szkolenie kucharzy Rothschildow w pieczeniu mazurka czytam jak dobra powiesc. Dla mnie "Kuchnia Neli" to nie jest ksiazka kucharska, to zbior opowiesci i wspanialych przepisow, garsci najdoskonalszych polskich przepisow (i miedzynarodowych rowniez) jakie chcialabym by przekazywaly nam babcie...
Dokladnie tego samego dnia rok temu opublikowalysmy z Anoushka przepis na 2 dwie rozne babki, dwie babki dwoch roznych kucharek. Anoushka Neli, ja Maryji. Znalazlam juz doskonale ciasto na bulki drozdzowe, (wg. Maryji Disslowej, polecam zdecydowanie, jako bulki jeszcze lepsze) ale jednak babka powinna byc bogatsza, zotlek zdecydowanie powinno byc duzo! Baba Neli czekala u mnie na swoja kolej, przeczuwalam, ze jak i dla Anoushki, bedzie to i dla mnie ostatnie ciasto z serii "bulka drozdzowa" jakie wyprobuje, dlatego zabiaralam sie za nie kilka lat.
Uwaga, ciasto bardzo sie lepi, wg. mnie (jak i Anoushki zreszta tez) nie da sie wyrobic reka! Baba Neli jest wilgotna, ale nie jest mokra, nie jest zakalcowata, jest skrajnie puszytsta, po czesku mozna by rzec báječná! Lukasz moje pytanie o to jak smakuje Mu babka Neli podsumowal: a moge jeszcze zjesc jeden kawalek, tak dla lepszego osądu :-)
Przepis na babke Neli (na podstawie "Kuchni Neli" Anieli Rubinstein):
Zaczyn:
125 ml cieplej wody (mam wrazenie ze polowa tej ilosci wystarczy)
40 g drozdzy (za Anoushka uzylam 30g)
1 lyzka cukru
Ciasto:
570 g maki wysokoglutenowej
375 ml cieplego mleka
200 g cukru
125 g miekkiego masla
200 g rodzynek macerowanych przez tydzien 100ml dobrego rumu
10 zolek
laska wanilii
2-4 lyzki kandyzowanej domowej skorki cytrynowej
1 lyzeczka soli (pol wystarczy)
Zaczyn: drozdze rozetrzec z cukrem i zalac ciepla woda (40 st. C).
Ciasto: W misce wymieszać polowe maki, cieple mleko (40 st. C) i sol. Wlac zaczyn i jeszcze raz wymieszac. Dodac cukier, zolka, maslo, ziarenka z calej laski wanilii oraz reszte maki, dobrze wymieszac. Nastepnie dobrze wyrobic, az ciasto zrobi się lsniace (ciasto jest klejace i bardzo lejace, wyrabialam je 15 minut). Wyrobione ciasto przelozyc ciasto do duzej miski, przykryc folia, odstawic do wyrosniecia (Anoushka proponuje lodowkowanie), moje podwoilo objetosc po 2,5h. W miedzyczasie rodzynki odsaczyc z rumu. Do wyrosnietego ciasta dodac rodzynki i skorke cytrynowa, dokldnie wymieszac. Formy wysmarowac maslem, wysypac maka lub delikatnie drobna bulka tarta, napełnic do 1/3 wysokosci. Odstawic do wyrosniecia (u mnie temp. 25st, czas wyrastania 1,5h), polecam wstawiac ciasto do piekarnika gdy wyrosnie 0,5cm ponizej brzegu formy, zazwyczaj jeszcze odrobine dorasta w piekarniku. Wyrosniete ciasto posmarowalam polewa wg. Eli (proponuje nie dodawac wody). Pieklam w temp. 175st. C przez 35 minut.
PS. Upieklam tez kilka dni temu wielkanocna babke colomba Eli, jest wspaniala i godna polecenia, ale na drugi, trzeci dzien zdecydowanie jest dla mnie za sucha, wspaniala w smaku, ale jednak ...tyle ze ja jednak lubie raczej wilgotne ciasta. Natomiast polewa na colombe jest wspaniala, bez dwoch zdan!
Dokladnie tego samego dnia rok temu opublikowalysmy z Anoushka przepis na 2 dwie rozne babki, dwie babki dwoch roznych kucharek. Anoushka Neli, ja Maryji. Znalazlam juz doskonale ciasto na bulki drozdzowe, (wg. Maryji Disslowej, polecam zdecydowanie, jako bulki jeszcze lepsze) ale jednak babka powinna byc bogatsza, zotlek zdecydowanie powinno byc duzo! Baba Neli czekala u mnie na swoja kolej, przeczuwalam, ze jak i dla Anoushki, bedzie to i dla mnie ostatnie ciasto z serii "bulka drozdzowa" jakie wyprobuje, dlatego zabiaralam sie za nie kilka lat.
Uwaga, ciasto bardzo sie lepi, wg. mnie (jak i Anoushki zreszta tez) nie da sie wyrobic reka! Baba Neli jest wilgotna, ale nie jest mokra, nie jest zakalcowata, jest skrajnie puszytsta, po czesku mozna by rzec báječná! Lukasz moje pytanie o to jak smakuje Mu babka Neli podsumowal: a moge jeszcze zjesc jeden kawalek, tak dla lepszego osądu :-)
Przepis na babke Neli (na podstawie "Kuchni Neli" Anieli Rubinstein):
Zaczyn:
125 ml cieplej wody (mam wrazenie ze polowa tej ilosci wystarczy)
40 g drozdzy (za Anoushka uzylam 30g)
1 lyzka cukru
Ciasto:
570 g maki wysokoglutenowej
375 ml cieplego mleka
200 g cukru
125 g miekkiego masla
200 g rodzynek macerowanych przez tydzien 100ml dobrego rumu
10 zolek
laska wanilii
2-4 lyzki kandyzowanej domowej skorki cytrynowej
1 lyzeczka soli (pol wystarczy)
Zaczyn: drozdze rozetrzec z cukrem i zalac ciepla woda (40 st. C).
Ciasto: W misce wymieszać polowe maki, cieple mleko (40 st. C) i sol. Wlac zaczyn i jeszcze raz wymieszac. Dodac cukier, zolka, maslo, ziarenka z calej laski wanilii oraz reszte maki, dobrze wymieszac. Nastepnie dobrze wyrobic, az ciasto zrobi się lsniace (ciasto jest klejace i bardzo lejace, wyrabialam je 15 minut). Wyrobione ciasto przelozyc ciasto do duzej miski, przykryc folia, odstawic do wyrosniecia (Anoushka proponuje lodowkowanie), moje podwoilo objetosc po 2,5h. W miedzyczasie rodzynki odsaczyc z rumu. Do wyrosnietego ciasta dodac rodzynki i skorke cytrynowa, dokldnie wymieszac. Formy wysmarowac maslem, wysypac maka lub delikatnie drobna bulka tarta, napełnic do 1/3 wysokosci. Odstawic do wyrosniecia (u mnie temp. 25st, czas wyrastania 1,5h), polecam wstawiac ciasto do piekarnika gdy wyrosnie 0,5cm ponizej brzegu formy, zazwyczaj jeszcze odrobine dorasta w piekarniku. Wyrosniete ciasto posmarowalam polewa wg. Eli (proponuje nie dodawac wody). Pieklam w temp. 175st. C przez 35 minut.
PS. Upieklam tez kilka dni temu wielkanocna babke colomba Eli, jest wspaniala i godna polecenia, ale na drugi, trzeci dzien zdecydowanie jest dla mnie za sucha, wspaniala w smaku, ale jednak ...tyle ze ja jednak lubie raczej wilgotne ciasta. Natomiast polewa na colombe jest wspaniala, bez dwoch zdan!